Biblioteka Publiczna i Dom Kultury w Golinie zadbały o to, by dzieci nie nudziły się w czasie ferii, przygotowały bogatą, różnorodną ofertę, starając się, by proponowane zajęcia  spełniały oczekiwania oraz potrzeby  wszystkich uczniów, by pozwalały na rozwijanie  ich pasji i zainteresowań. Chcieliśmy przede wszystkim  w niebanalny sposób zorganizować dzieciom czas wolny, a także pokazać, że w ferie nie trzeba nigdzie wyjeżdżać, żeby  znakomicie się bawić. Ogromne zainteresowanie jakim cieszyły się spotkania świadczy o tym, że udało nam się osiągnąć cel. Trzygodzinne  zajęcia zostały podzielone  na bloki tematyczne.: literacki, plastyczny oraz muzyczny.

 Pod opieką bibliotekarki Karoliny Kasprzak najmłodsi z zapałem „buszowali” w  Internecie, poznawali tajemnice innych krajów, kultur i grup etnicznych, uczestniczyli w „baśniowych porankach z Tuwimem”, układali literackie krzyżówki,  rebusy oraz grali w gry planszowe.

Pod czujnym okiem Ewy Teresy Rożek – instruktora - plastyka z golińskiego domu kultury dzieci mogły sprawdzić, czy „drzemie” w nich artystyczny talent. Z zapałem malowały, rysowały, lepiły i wyklejały. Zajęcia plastyczne nie tylko sprzyjały  rozwijaniu zdolności manualnych  uczestników, ale także znakomicie pobudzały wyobraźnię oraz  kreatywność . Prowadząca starała się uwrażliwić młodych ludzi na piękno sztuki.

Identyczny cel przyświecał Arturowi Wieczorkowi, który na zajęciach muzycznych z pewnością  dostrzegł nie jednego wirtuoza pianina, keyboard czy też saksofonu.

    We wtorek, 22 stycznia  dzieci poczuły magię teatru. Obejrzały przedstawienie pod tytułem „Chcę być królem”. Jest to historia niezwykłego konkursu na władcę Krainy Bajek cudownie opowiedziana przez aktorów Towarzystwa Teatralnego „Ele-mele” z Młodzieżowego Domu Kultury w Koninie.
    W spektaklu ustępujący król Krainy Bajek postanowił przeprowadzić konkurs na króla. To zadanie powierzył swojemu pierwszemu ministrowi Alojzemu Ciapciale. By zostać władcą wystarczyło wykazać się jakąś szczególną umiejętnością i przymierzyć królewską koronę. Musiała ona oczywiście pasować na głowę kandydata, ale czy pasowała…? A trzeba tu jeszcze dodać, że to korona szczególna – posiadająca magiczną moc. Aktorzy otrzymali gromkie brawa od zachwyconej publiczności, która bardzo chętnie fotografowała  się postaciami z bajek.  


Wspaniałym zwieńczeniem akcji „Ferie w mieście ” był bal karnawałowy , na którym zaroiło się od wróżek, księżniczek a także rycerzy. Zacnych gości do zabawy zachęcała Justyna Wysocka, która przygotowała moc atrakcji: konkursy, zabawy ruchowe, tańce. Każde dziecko otrzymało coś słodkiego.

W podziękowaniu za  entuzjazm, kreatywność oraz twórczy wkład i aktywny udział w feryjnych spotkaniach wszystkie dzieci zostały zaproszone przez organizatorów na pyszny obiad.

Karolina Kasprzak