Legenda "Kamienia"
Kamień w parku
Przed wielu, wielu laty właścicielem parku i stojącego w nim pałacu był dziedzic, którego żona nie lubiła chodzić do Kościoła. Zdarzało się, że zamiast modlić się zasiadała na skraju pagórka w pobliżu kościoła Św. Jakuba i zajmowała się różnymi robótkami ręcznymi. Pewnego razu gdy szyła jak zwykle, a w tym czasie trwała msza - została ona ukarana i zamieniła się w kamień. Kamień ten do dziś można oglądać w parku. W kamieniu jest mała dziurka wielkości naparstka w którą można włożyć palec. Niektórzy widzą też igłę i nici. Jest to przestroga dla wszystkich.